+ Zapytaj o ofertę

Fanpage podróżniczy – kluczowe kwestie

Camp7 Redakcja
15/08/2018

W dzisiejszych czasach nietrudno być podróżnikiem. Ceny biletów i noclegów nie są duże, a paszport pozwala nam zwiedzić praktycznie każdy zakątek świata. Z tego powodu namnożyło się blogów i profili podróżniczych, ale wyróżnić się jest o wiele trudniej. O czym warto pamiętać, prowadząc fanpage podróżnika lub podróżniczki?

 

Wyróżnij się

Jak zostało podkreślone we wstępie, podróżników jest już bardzo dużo i użytkownikom mediów społecznościowych nie chce się czytać o tym samym mieście kolejny raz na innym profilu. Kluczowy jest więc tutaj ten jeden element, który wyróżni podróżnika spośród innych. Pomysłów na to jest sporo. Mamy już wiele samotnych kobiet podróżniczek, ale nadal jest miejsce dla podróżujących z dziećmi, zwierzętami, niepełnosprawnych itp. A może podróżnika będzie wyróżniać idea? Ekologiczne, religijne, uświadamiające, charytatywne podróżowanie – to tylko niektóre z możliwych ścieżek.

 

Strona wizualna

Niemała część ludzi podróżuje przede wszystkim po to, żeby zobaczyć widoki, które zapierają dech w piersi. Właśnie dla tego powodu wiele też obserwuje fanpage’e podróżnicze. Wyłaniają się więc z tego 2 ważne wnioski: trzeba usunąć z zakładek strony stockowe i zainwestować w sprzęt. Zdjęć złej jakości nikt nie chce oglądać, a jeżeli chcemy prowadzić poważne działania, na pewno przyda się kupno lustrzanki, kamery sportowej albo dronu. Ponadto każdy podróżnik powinien mieć trochę zmysł fotografa, żeby potrafić złapać te wyjątkowe kadry, dla których użytkownicy będą go obserwowali.

Content

Jeżeli jednak fani chcieliby oglądać przez cały czas piękne widoki, to by sobie otworzyli grafikę Google. Podróżnicy, którzy nie dają żadnej wartości odbiorcom oprócz tej wizualnej, nie zbudują wokół siebie lojalnej publiczności. W tym przypadku można pójść jedną z 3 najczęstszych dróg: charytatywność, storytelling i edukacja. W pierwszym przypadku wystarczy udostępniać linki do jakiejś zbiórki z emocjonalnym komunikatem albo pisać o akcjach społecznych. Jednak należy bardzo uważać na częstotliwość takich postów, żeby fanpage nie został tablicą ogłoszeń. Trzeba też rozumieć, że podróżnik, znany z takiego pomagania, będzie miał bardzo często w komentarzach prośby od zdesperowanych osób o zwrócenie uwagi na ich tragedię.

Storytelling jest w tym przypadku bardziej bezpieczną opcją, gdyż można tu łączyć komunikaty negatywne z pozytywnymi. Bardzo lubiane są niepowtarzalne historie osób, napotkanych w różnych zakątkach świata lub historie miejsc, w których się aktualnie znajduje. Dobre story potrzebuje jednak znajomości podstawowych zasad narratologii.

Ostatnim najczęstszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o content, jest edukacja. Konkretny temat zależy oczywiście od podróżnika i jego celów, poglądów. W tym przypadku można skupić się edukowaniu fanów w zakresie ekologii, innych kultur, tolerancji, architektury, historii, postturyzmu itp. Najważniejsza w tym przypadku jest konsekwencja, powiązanie tematu z podróżami oraz przystosowanie tematu do działalności sponsorów (albo przynajmniej zadbanie o to, żeby te sfery się wzajemnie nie wykluczały).

 

Kontakt

Mamy już zdjęcia ładnych widoków i content, ale nadal brakuje ostatniej kluczowej kwestii – kontaktu. Oczywistą kwestią jest odpowiadanie na komentarze, ale istnieje kilka innych, nie mniej ważnych. Przede wszystkim warto włączyć funkcję liderów strony, gdyż w ten sposób „nagradzamy” bardziej aktywnych użytkowników, a oni czują się częściowo zobowiązani do dalszych działań na stronie. Warto też (jeżeli mamy czas) podziękować za udostępnienie w przypadku postu z większą liczbą reakcji, dodając krótki komentarz.

Kontakt z odbiorcą buduje przede wszystkim autentyczność podróżnika i przybliża jego osobę. Dlatego warto skupić się nie tylko na tekście, ale też na zdjęciach. Należy pamiętać o regularnym dodawaniu zdjęć podróżnika lub podróżniczki nie tylko ze studia fotograficznego, ale też w warunkach polowych. Jak już zostało podkreślone, chodzi tutaj o autentyczność, więc zdjęcie podróżniczki w pełnym makijażu w górach w upalny dzień może nie być dobrym krokiem ku nawiązaniu relacji z odbiorcami.

Oceń post
[Łącznie: 0 Średnia: 0]