+ Zapytaj o ofertę

Jak pisać magnetyczne teksty na WWW?

Natalia Wiśniewska
13/09/2021

Webwriting obejmuje zasady tworzenia tekstów przeznaczonych do publikacji w Internecie. Odpowiednio zaprojektowane treści współdziałają z doskonale skrojoną szatą. Oczywiście graficzną. Duet ten, gdy jest dobrze dobrany, zauważalnie przekłada się nie tylko na czytelność strony. Przyciąga uwagę, angażuje i prowadzi. Opowiada historię, ale w totalnie niemęczący sposób. Tworzy miejsce w cyberprzestrzeni, do którego chce się wracać.

No dobrze, ale jak to działa?

Robisz to właśnie w tej chwili. Ty, ja i miliardy ludzi na całym świecie. Choć różnimy się prawdopodobnie wszystkim – korzystając z aplikacji mobilnych, przeglądając Facebooka, czy też artykuły na portalach internetowych, wykazujemy bardzo podobne zachowania świadczące o naszych przyzwyczajeniach.

Żyjemy w czasach naznaczonych wszechobecnym pośpiechem. Codzienną porcję porannych wiadomości skanujemy wzrokiem, zatrzymując się przeważnie tylko na nagłówkach, wypunktowaniach i wytłuszczeniach. Z doświadczenia wiemy przecież, że właśnie tam należy szukać tego, po co tak naprawdę wyświetliliśmy dany tekst. Jego esencji. Konkretów. Mięsa. Nazwij to jak chcesz. Jako internauci, wszyscy jesteśmy tacy sami i w głowie nam tylko jedno – chcemy się dowiedzieć. I chcemy zrobić to szybko.

 

Badanie Jakoba Nielsena z 2006 roku pokazało, w jaki sposób ludzkie oko śledzi treści zamieszczone w Internecie.

 

Nie wierzysz? Prześledźmy zatem przeciętny proces poszukiwania informacji w Internecie. Wygląda on mniej więcej tak:

  • Uruchamiamy wyszukiwarkę internetową.
  • Wpisujemy nurtujące pytanie.
  • Spośród wyników wybieramy stronę, której meta opis obiecuje znalezienie odpowiedzi.
  • Skuszeni wizją szybkiego dowiedzenia się – wchodzimy.
  • Skanujemy wyświetlony tekst przez jakieś 30 sekund (maksymalnie).
  • W tym czasie zerkamy od niechcenia na nagłówki, cytaty i wypunktowania (jeśli przywitałeś się z moim artykułem zaglądając od razu do tej listy – jesteśmy w domu).
  • Znaleźliśmy odpowiedź? Cudownie.
  • Nie znaleźliśmy? Zapewne więcej tu nie wrócimy.

A teraz powróćmy do powyższej listy. Wskaż, proszę, punkt, w którym napisałam cokolwiek o czytaniu. Teraz wiesz, co mam na myśli?

Internetowe (nie)czytanie

Bingo. Internauci nie czytają. Rzecz jasna, nie będziemy nikogo oceniać. Chodzi tylko (lub aż!) o to, aby lepiej zrozumieć mechanizmy rządzące potencjalnymi odbiorcami Twojej strony internetowej. Posiadając tę wiedzę, można z łatwością zacząć umieszczać na niej takie treści, by każdy, kto odwiedzi Twoją WWW, poczuł się zrozumiany i zadowolony. Dlaczego? Bo w końcu ktoś przemówił do niego zrozumiałym językiem.

Skoro dzisiejsi użytkownicy Internetu nie czytają – zamiast tego od nich wymagać, zaserwuj informacje w lekki i przystępny sposób. Wystarczy, że zastosujesz się do kilku prostych zasad.

Webwriting – na czym polega?

Czy wiesz, że na ocenę strony internetowej potrzeba aż… 50 milisekund? Głównym odstraszaczem są pstrokate grafiki, nieprzyjazne oku kontrasty (np. niebieska czcionka na czerwonym tle), a także – zgadza się – przytłaczające blachy jednorodnego tekstu.

Dawniej internauta oceniał tylko to, co było widoczne do tzw. linii zanurzenia strony – zatem treści wyświetlające się na ekranie bez konieczności scrollowania. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że obecnie nie jest to aż tak istotne. W dobie Facebooka, użytkownicy Internetu są przyzwyczajeni do przewijania stron w poszukiwaniu interesujących informacji.

Nie dziwi zatem fakt, że im bardziej daną rzecz wyróżnimy, tym większa szansa, że zostanie ona dostrzeżona. Kolejna rzecz, która mnie nie dziwi, to krzyk w Twojej głowie, który brzmi mniej więcej tak: No dobrze, ale czy powiesz mi wreszcie…

…jak pisać magnetyczne teksty?

I masz, oczywiście, rację – wszak jedną z najważniejszych zasad owej magnetyczności jest:

  • Tytuł = obietnica, która musi zostać spełniona.

Oznacza to, rzecz jasna, żeby nigdy nie pozostawiać odbiorcy bez odpowiedzi, która jest przecież tym, po co przyszedł. Jeśli jej nie otrzyma, poczuje się zawiedziony i – zgadłeś – może już nigdy nie wrócić.

A oto pozostałe rady, do których również warto się stosować.

  • Najpierw najważniejsze

Przedstaw główną myśl już na początku. Pamiętaj, że najważniejszymi punktami są: tytuł, lead, pierwszy akapit oraz spis treści, o którym również warto pamiętać.

  • Dodaj więcej powietrza

Opasłe akapity podziel na lekkostrawne mniejsze porcje. Stosuj śródtytuły. Zadbaj o graficzną aranżację tekstu. Postaw na wypunktowania, ramki, mniejsze i większe „pigułki” tekstów.

  • Postaw na czytelność

Im prościej zaprezentowany komunikat, tym lepiej. Pamiętaj, że Internet nie jest książką – zrezygnuj z justowania tekstu oraz czcionek szeryfowych.

  • Mów prostym językiem

Stosuj zrozumiałe wyrażenia i zwroty. Unikaj zdań wielokrotnie złożonych, ale nie przesadź też w drugą stronę – najlepiej trzymaj się rytmu zbliżonego do naturalnej wypowiedzi.

  • Nie prowadź w nieznane

Gdy stosujesz odnośniki, postaraj się o ich hipertekstowość. Co to znaczy? Jest ogromna różnica pomiędzy kliknij TU, a sprawdź, jak możemy wypozycjonować Twoją stronę, prawda?

  • Dodaj podsumowanie

Jeśli chcesz przyciągnąć uwagę odbiorcy również do dolnej partii tekstu, umieść w nim czytelne podsumowanie najważniejszych informacji – np. w formie listy kluczowych punktów.

 

W CAMP7 przedstawione dzisiaj rady mamy w jednym małym paluszku, a wszystkie pozostałe – w drugim. Stosujemy się do nich każdego dnia, tworząc treści na strony internetowe naszych Klientów. Potrzebujesz profesjonalnej pomocy? Zgłoś się do nas. Pomożemy!

Oceń post
[Łącznie: 1 Średnia: 5]